sowie

Wybory samorządowe, parlamentarne w Wałbrzychu i okolicach

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Data newsa: 2009-04-27 14:46

Ostatni komentarz: Ponoć w Parlamencie Europejskim łatwo mozna zarobić. Czy się stoi czy się leży 120 000e się należy.
dodany: 2009.05.16 23:15:46
przez: XYZ
czytaj więcej
Data newsa: 2009-02-13 09:40

Ostatni komentarz: Szanowni mieszkańcy Wałbrzycha głosujcie na Andrzeja Zibrowa. Gdyż jest to odpowiednia kandydatura na to stanowisko. Już jako prezes Wałbrzyskiej koksowni pokazał że jego działania są zdecydowane i zawsze osiąga wyznaczone cele.
dodany: 2009.03.19 20:20:10
przez: Marcin
czytaj więcej
Ordynacja do parlamentu europejskiego do zmiany
2009-06-25 09:20

Przełknął gorycz porażki i już myśli o przyszłości. Jerzy Tutaj, jedyny wałbrzyski kandydat do europarlamentu, zdobył ponad 26 tysięcy głosów, ale do Brukseli nie pojedzie. Teraz wróci do pracy prezesa spółki Zamek Książ oraz radnego sejmiku dolnośląskiego i nie wyklucza udziału w zbliżających się wyborach samorządowych i parlamentarnych.
- Podczas kampanii zdobyłem sporo doświadczenia, lepiej poznałem region. Stwierdziłem, że, niestety, daje się zauważyć sporą przepaść między Wrocławiem, a uboższymi rejonami Dolnego Śląska. To trzeba zmienić – przekonuje Jerzy Tutaj.
Jest gotów przyjąć propozycję startu w wyborach samorządowych oraz parlamentarnych.
- Nie wyobrażam sobie, żeby Tutaj nie wystartował do zdobycia fotela posła lub senatora – przyznaje poseł PO Zbigniew Chlebowski.


Obaj politycy ubolewali nad wyjątkowo niską frekwencją, jaką odnotowano na Dolnym Śląsku. Ale posłowi Chlebowskiemu sen z powiek spędza także ordynacja wyborcza do europarlamentu.
- To jest zła ordynacja, skomplikowana, niesprawiedliwa, z wadliwym systemem naliczania – mówi poseł.
I podaje przykłady: osoby, które otrzymały 5 tys. głosów, ale były na jednej liście ze Zbigniewem Ziobrą, dostały mandat. Są inni, z zebranymi 10 tysiącami głosów, też im się udało.
- A Jerzy Tutaj otrzymał 26844 głosy i to nie wystarczyło, by pojechać do Brukseli. A przecież to dzięki dobremu wynikowi Tutaja i Huskowskiego we Wrocławiu, Platforma Obywatelska w okręgu dolnośląsko-opolskim zdobyła 3 mandaty – tłumaczy Chlebowski.
Poseł zapewnia, że zaraz po wakacjach rozpocznie pracę nad nową ordynacją do parlamentu europejskiego.
- Rozmawiałem już z klubami w sejmie, przyznają mi rację. Być może jedna lista krajowa byłaby dobrym rozwiązaniem, to wyeliminowałoby patologie, z jakimi teraz mamy do czynienia. Musimy to zrobić jeszcze w tym roku, póki jest na to zgoda polityczna – tłumaczy Chlebowski.
Na razie jednak partie powoli muszą rozpoczynać przygotowania do wyborów samorządowych. To już przecież za rok.
szela / 30minut



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: